Ledwo docierając do Montségur, Guillaume stara się zrozumieć, co wydarzyło się w tym regionie Pirenejów w XIII wieku podczas wypraw krzyżowych przeciwko Katarom. W miarę postępów w zwiedzaniu zamków, czytaniu i wędrówkach po górach odżywają wspomnienia średniowiecza. Kilka czasoprzestrzeni otwiera się jednocześnie. Po powrocie do Paryża wezwanie zostaje wznowione, a Guillaume jest przytłoczony obrazami przeszłości. Postanawia wrócić do Ariège, aby spróbować wydostać się z złego samopoczucia. Przez cztery pory roku, zanurzony w górach, z dala od świata ludzi, podąża ścieżkami, które prowadzą go do odkrycia siebie. Podróż, która się przed nim otwiera, jest drogą wyzwolenia i pojednania ze wszystkimi istotami, a zwłaszcza tymi z przeszłości. Mądrość Katarów nie zniknęła. Mimo upływu czasu wciąż jest żywa i dostępna dla tych, którzy chcą się do niej zbliżyć.